Biblijne przeróbki.
Pierwszy.
„W tym
samym czasie uaktywniła się też grupa "katolików", czyli tych
najbardziej nagłaśnianych przez media postaci, od lat znanych ze swych poglądów
przepisujących historię i odwracających treść i cały sens Bibli.“ (kon. cyt)
Posłużę
się bardziej wyrazistam sformułowaniem, - "przepisywanie", czyli
fałszowanie historii jest znane od czasów najdawniejszych, po II W.S.
przeżywamy jednak w tej dziedzinie prawdziwy boom. Można powiedzieć,-
fałszowanie historii doprowadzono prawie do perfekcji. To już jest epidemia,
ale na szczęście uleczalna, podobnie jak wyleczalną chorobą psychiczną jest Political Correctness,.
Pozostańmy
jednak przy Biblii. Przez tysiąc lat służyła tym „starym”, nagle Biblię się
"rozbraja", wygładza, szczególnie przez tych „globalistów”. Posłużę
się przykładami ewangelickiego kościoła w Niemczech (EKD).
Do 1963
można było przeczytać w Biblii 2 Księga Samuelowa 12,31 tak:
"Aber
das (feindliche) Volk drinnen führte er (David) heraus und legte sie unter
eiserne Sägen und Zacken und eiserne Keile und verbrannte sie in Ziegelöfen. So
tat er allen Städten der Kinder Ammon. Da kehrte David und alles Volk wieder
gen Jerusalem".
W
Biblii, wydaną w 1964 w Warszawie przez Brytyjskie i Zagraniczne Towarzystwo
Biblijne, którą ja się posługuję,
czytamy w tym samym miejscu:
„Lud
(wrogi) też, który był w mieście, wywiódszły, poddał pod piły, i pod brony
żelazne, i pod siekiery żelazne, i wegnał je w piec cegielny. A tak uczynił
wszystkim miastom synów Ammonowych; i wrócił się Dawid, i wszystek lud jego do
Jeruzalem.“
A sam
Martin Luther przetłumaczył z hebrajskiego na niemiecki tak:
"Aber
das Volck drinnen füret er eraus/ und legt sie unter eisern segen und zacken/
und eisern keile/ und verbrand sie in Zigelöfen ".
Co w
wolnym przekładzie znaczy , "Wyprowadził lud który był wewnątrz (miasta)/
i podał pod piły i brony/ i spalił w piecach do wypalania cegły."
W biblii
wydanej przez EKD w porozumieniu z Niemieckim Towarzystwem Bibijnym w roku 1971 z podtytułem: "Nach der deutschen Übersetzung Martin Luthers",
to znaczy, rzekomo autoryzowanej (!) przez Luthera, stoi jak byk:
"Aber
das Volk darin führte er heraus und stellte sie als Fronarbeiter(!) an die
Sägen, die eisernen Pickel und an die eisernen Äxte und liess sie an den
Ziegelöfen arbeiten(!) ".
A więc,
czytamy: "Ale wyprowadził ten lud i zatrudnił jako pańszczyźnianych (!) przy piłach,
żelaznych oskardach i żelaznych siekierach, by przy piecach do wypalania cegły
PRACOWALI."
Zeby nie
nudzić i przedłużać, kończę na tym jednym przykładzie, podkreślić jednak
należy, że w ostatnich 100 latach poddano Biblię Luther'a trzykrotnej
przeróbce, po tej ostatniej nawet dwie trzecie tekstu nie idzie na jego konto.
Każde trzecie słowo zmieniono. Ze 181,170
słów Nowego Testamentu zmieniono 63,420 . Oczywiście, że w tym
postępowaniu jest metoda, w przykładzie który przytoczyłem najwyraźniej to
widać.
**********************************************************************************
Drugi.
gwoli ścisłości - cytat twój pochodzi z biblii gdańskiej...
w przekładzie popularnej "brytyjki" - o ile pamiętam przełożonej w
1975 roku brzmi to tak:
(31) Następnie kazał wyprowadzić mieszkańców miasta i zatrudnił ich przy piłach
do obróbki kamienia i przy żelaznych zębatych młockarniach, i przy żelaznych siekierach,
zapędził ich też do wyrobu cegieł. Tak postąpił Dawid ze wszystkimi miastami
Ammonitów, po czym Dawid powrócił wraz z całym zbrojnym ludem do Jeruzalemu.
tu trzeba by orginału
hebrajskiego...
***************************************************
Pierwszy.
......
wówczas jednak zaczną się schody. Nie znam hebrajskiego, jak mam sprawdzić czy
ten ktoś dokonał prawidłowego przekładu. Zawierzam jednak Luther'owi, on
przełożył z hebrajskiego. To wszystko nie zmienia jednak faktu, że te
"poprawki" się dokonuje. Wytłumacz mi jedno, jeżeli ten cytat który
umieściłem pochodzi - jak piszesz
– "z biblii gdańskiej"
wydanej tak jak podałem w
1964 w Warszawie przez B. i
Z.T.B. to dlaczego biblia wydana w 1975 przez to samo towarzystwo, z której ten twój cytat pochodzi, tak
zasadniczo się różnią?
W biblii
którą posiadam, pod tytułem
„Biblia Swięta“ umieszczono napis „Z Hebrajskiego i Greckiego Języka Na
Polski Pilnie i Wiernie Przetłómaczona“, z czego wnioskuję, że nie dokonano
tłumaczenia z biblii Luther'a, tylko jak wyżej. I dalej,- wynika z tego, że te
dwa tłumaczenia ( biblia Luther"a i
biblia B.i Z.T.B. "gdańska") się pokrywają. Skoro tak, to
dlaczego ta "brytyjka" z 1975 pisze co innnego ?
**********************************************************************************
Drugi.
... rzeczywiście, wówczas jednak zaczną się schody. Nie znam
> hebrajskiego, jak mam sprawdzić czy ten ktoś dokonał prawidłowego
> przekładu.
są przekłady interlinearne - ja mam np. przekład Nowego Testamentu -
interlinearny polsko-grecki (koine), które w połączeniu z dokładnym słownikiem
dość dobrze spełniają rolę.
**********************
Piewszy.
Zawierzam jednak Luther'owi, on przełożył z hebrajskiego.
************************
Drugi.
a na pewno z hebrajskiego ? sprawdzę.
******************
Drugi.
Biblia gdańska została przełożona około roku 1630 ( szczegóły -
http://www.luteranie.pl/www/biblioteka/dteologia/z
-probl-reform/biblia-gdanska.htm ) więc jest to przekład archaiczny. Przekład
Biblii warszawskiej ( zwanej "brytyjską" ) z 1975 roku jest
nowoczesny.
*******************************
Drugi..
nie czytałem nigdy biblii gdańskiej - nie wiem czemu tłumacze zdecydowali się w
taki sposób przełożyć ten fragment.
Zresztą - biblia w wielu miejsca pisze, że w tamtych czasach nikt się zbytnio
nie cackał z wrogami... i ludy kanaanu i izraelici byli semitami, dziećmi tego
regionu i czasu - poza tym żydzi wierzyli ( co przekazali w swych księgach ) że
ziemia ta jest im przeznaczona i mają prawo ją zająć kosztem bytujących tam plemion...
co też uczynili , choć ani tak bezwzględnie, ani tak definitywnie jak postulują
czasem poszukiwacze sensacji z lekkim antyżydowskim skrzywieniem - co to niby
biblii nie wieżą i wyśmiewają - ale co im pasuje - skrzętnie i bezkrytycznie
przytaczają...
Pozdrawiam
*********************************
Pierwszy.
Drugi,
twoja odpowiedź mnie nie
zadowoliła.
Pozdr.
********************************************************************************
Pierwszy.
Biblię
przeczytałem raz, gruntownie od deski do deski, zrobiłem około 300 notatek z
miejsc najbardziej interesujących i często - jak trzeba – czytam całe
fragmenty. Zadałem sobie ten trud i przez dwa dni (sobota-niedziela)
zapoznawałem się z kilkunastoma
artykułami, relacjami w polskim i
niemieckim, zajmujące się przekładami biblii. I co się okazuje, pierwszy
przekład Nowego Testamentu na język europejski (niemiecki) dokonał Martin
Luther podczas jego odosobnienia na zamku Wartburg. Pozbawiony wszelkich
naukowych pomocy zrobił to w 11 tygodni, posługując się wydaną przez Erazma z
Rotterdamu biblią pisaną greką i łaciną, a więc pratekstem. Tym samym wraz z
Reformacją zaczęła się nowa epoka w historii biblii, do tej pory dostępna była
tylko uczonym( teologom) i
papieżowi, teraz mogli czytać ją wszyscy, tym samym postawił Luther biblię w
samym centrum chrześcijańskiej nauki i ponad decyzje papieża. To miało swoje
konsekwencje. Do tej pory ukazywała się ona tylko po łacinie, zwana popularnie
Vulgatą, w której umieszczono łacinski tekst Nowego Testamentu i Pięcioksiąg
Mojżesza. Luther w konflikcie z papieżem
bronił swoją naukę twierdząc, że teraz jest przez kogoś lepszego
pouczany, mianowicie przez biblię, czyli słowa samego Boga. Ten teologiczny
spór Luther'a z papieżem wywołał ogromne zainteresowanie przetłumaczoną i
wydaną przez niego biblią - mogli
czytać ją WSZYSCY. I co ważne,
czytać krytycznie ! Do początków reformacji wydano w Europie 70,000 biblii, do
tego 120,000 psałterzy i około 100,000 egzemplarzy Nowego Testamentu, wszystko
po łacinie. Niektóre egzemplarze, n.p. Biblie Guttenberga, były tak drogie, że mogli sobie na nią
pozwolić autentyczni bogacze. Jeden egzemplarz kosztował 42 Guldeny, czyli
czteroletni zarobek średniego urzędnika (n.p. pisarza), co nie powinno dziwić,
sześciu zecerów i dwunastu drukarzy z pomocnikami przez trzy lata drukowało 42
wierszowy ( każda strona) egzemplarz. Powróćmy do bardziej ciekawego
zagadnienia. Wszystkie biblie drukowano w Niemczech z narażeniem życia. Podczas Soboru w Toulouse (1229) wydał
papież edykt, zabraniający pod karą,
jakiekolwiek tłumaczenia biblii
lub tylko jej części w
jakimkolwiek europejskim języku.
Tolerowano jedynie Vulgatę. I miał do tego rzeczowe podstawy.
Interesujące? W ewangelii
św. Mateusza 15/22-24), czytamy: „I oto niewiasta kananejska ( a więc
aryjskiego pochodzenia.), pochodząca z tamtych stron, wołała, mówiąc: Zmiłuj
się nade mną, Panie, synu Dawida ! Córka moja jest okrutnie dręczona przez
demona. On zaś nie odpowiedział jej
ani słowa. I przystąpiwszy uczniowie jego, prosili go, mówiąc: Odpraw ją, gdyż
woła za nami. A On, odpowiadając,
rzekł: Jestem posłany tylko do owiec zaginionych z domu Izraela.“ Znaczy się, do Germanów. Wyjątkowo
ciekawy jest w N.T. urywek ewangeli św. Jana 8/ 31-47 w którym Jezus mówi do
odczepieńców, to jest do tych którzy wyrzekli się swojej przeszłoci, - że ojcem
ich jest diabeł. O tym ludziska nie mieli się dowiedzieć. Inaczej przedstawia
się sprawa „tłumaczenia” Biblii
Starego Testamentu (S.T.). Luther postanowił sięgnąć do samego źródła - do
biblii napisanej po „hebrajsku”, znaczy się, do rzekomego pratekstu.
Ponieważ
nastąpiły ogomne trudności w interpretacji owego „hebrajskiego” (czytaj
Atlantyckiego) tekstu, Luther powołał do pomocy t.zw. Collegium biblicum. Szczególną pomocą był jego przyjaciel,
profesor od języka „hebrajskiego” Philipp Melanchthon. Mimo
podjętych decyzji to sam przekład trwał i tak rekordowo długo bo aż 13 lat
(trzynaście). Mimo tego, to Luther i jego grupa poprawiali (dopasowywali)
orginalny (atlantycki) tekst wielokrotnie.
Robili
to pod naciskiem czy z własnej woli? Niektóre spisane wydarzenia z Bibli
Atlantyckiej zachowały się jednak w całościw:
"Tedy odpowiedział Helkijasz i rzekł do Safana pisarza:
Znalazłem księgi zakonu w domu Pańskim. I oddał Helkijasz księgę Safanowi"
(Kroniki, XXXIV / 15). Najwyższy Kapłan "żydowski", jak się okazuje,
nie potrafił czytać tekstu
świętych "ksiąg zakonu" (czyli cywilizacyjnego starogermańskiego
spadku, i jak to się dzisiaj ujmuje "wymarłej czy "odleciałej"
cywilizacji). Safan-pisarz przetłumaczył tą "księgę
zakonu", a więc nie należał
on do tego samego towarzystwa co
Helkijasz, i.... "Nadto oznajmił Safan pisarz królowi mówiąc: Księgę mi
też dał Helkijasz kapłan; i czytał ją Safan przed królem." (Kroniki, XXXIV
/ 18).
Pierwsze
pełne wydanie miało miejsce w 1534
w Witenbergii i wyszło z drukarni Hans'a Lufft'a. W latach 1539 do 1541 poddano całą biblię ponownej
rewizji, ostatnią dokonał Luther własnoręcznie i to wydanie ukazało się w 1545.
Przedstawiłem to w ogromnym skrócie, bo w gruncie rzeczy chodziło mi o to,
dlaczego biblia, przetłumaczaona takim ogromnym nakładem pracy przez
kompetentnych specjalistów, jest od dłuższego czasu CENZUROWANA przez katolików
i ewangelików. Zeby sobie każdy na to pytanie mógł odpowiedzieć, musi
przeczytać dokładnie biblię osobiście, ale tłumaczenie starsze wydane do 1964. Te nowe - jak wszystko
- dostosowuje się do "nowego porządku". Przykładów, dlaczego zmienia
się biblię, mógłbym przytoczyć setki, zacytuję tylko jeden werset : "Nie udacie się za bogami
obcymi, za bogami narodów, które są wokół was. Albowiem Bóg (Jahwe,
.) zawistny w miłości Pan." (Deuteronomium 6 : 14,15). Pomaszerowałem za bogami moich
przodków.
**************************
Drugi.
jasne -
masz pełne prawo...
a Luther oprócz tego że był ojcem reformacji jest znany z niesamowicie
antyżydowskich wypowiedzi... dlaczego uważasz, że akurat on jest bezstronny i
jego tłumaczenie jest idealne ?
pozdrawiam
********************************+
Pierwszy.
..... domyślałem
się, że podobnie (podchwytliwie) sformułujesz zdanie (pytanie). Czy był
bezstronny ? Przy tak ogromnym
przedsięwzięciu, oszukiwanie nie wchodziło w rachubę, jeno pomijanie. Ludzie
czytali i porównywali. Co do Luther’a antyżydowskich wypowiedzi to tylko tyle -
wszyscy badacze są zgodni w tym, że w swojej młodości był filosemitą,
antysemitą został właśnie jak przetłumaczył biblię S.T.
Pozdr.
*************************************************************************
Komentarz.
Drugi
kluczy, nie jest zoriętowany w sytuacji ( n.p. dlaczego zamiast historii
powszechnej uczy się w USA
„historię” z biblii), nie rozumie iż archaicznym językiem można równie
precyzyjnie wyrażać myśli, uważa, że zmiana pisowni jest równoznaczna ze zmianą textu, nie czyta też biblii
krytycznie. Niech nordyccy Bogowie mają go w swojej opiece !
t.v.r.